Liczący 106 wagonów-cystern pociąg przewożący ropę naftową wykoleił się w amerykańskim stanie Północna Dakota w pobliżu osady Casselton. Po serii eksplozji część wagonów zapaliła się.
Władze zmuszone były ewakuować ok. 300 osób mieszkających w pobliżu miejsca katastrofy. Jako środek ostrożności zalecono pozostałym mieszkańcom osady pozostanie w domach. Jest to kolejna z podobnych katastrof na kolejach amerykańskich od czasu znacznego wzrostu przewozów ropy ze złóż na Alasce i na północy Kanady.