Dochody z podatku rosną u nas tak wolno jak w krajach pogrążonych w głębokim kryzysie.
Wiadomo, że budżetowe wpływy do budżetu z głównych podatków: VAT i akcyzy, kuleją, zaskakujące jednak wyniki przynosi porównanie Polski z innymi krajami UE. Okazuje się, że o ile Polska należy do grupy państw o najwyższym wzroście gospodarczym, o tyle jesteśmy też w gronie krajów o najniższej dynamice dochodów z podatków od konsumpcji i produkcji.