Po przejściu przez Florydę huragan Irma wyraźnie osłabł i w poniedziałek przekształcił się w burzę tropikalną. Żywioł nadal jest jednak groźny i przesuwa się na północ. Spowodował już ofiary i zniszczenia w stanach Georgia i Karolina Południowa.
W stanie Georgia zginęło dwóch mężczyzn. Pierwszy stracił życie gdy na jego dom spadło potężne drzewo, drugiego – wichura „strąciła” z dachu domu.