Po strzelaninie w banku w Louisville, największym mieście amerykańskiego stanu Kentucky, w wyniku odniesionych ran zmarła piąta osoba – poinformowała tamtejsza policja w nocy z poniedziałku na wtorek. Wcześniej przekazywano, że zmarły cztery osoby, a dziewięć zostało rannych. Napastnik, 25-letni Connor Sturgeon, został zabity.
Sturgeon pracował w Old National Bank, w którym rozegrała się tragedia. Motywy zbrodni nie są na razie znane. W ramach śledztwa policja odwiedziła dzielnicę, w której mieszkał domniemany sprawca.