Silne opady śniegu o wichury pozbawiły prądu tysiące gospodarstw we francuskich Alpach i na południu Francji. Zaginęły dwie osoby, w tym brytyjski 12-latek.
Bez prądu pozostaje 50 tysięcy gospodarstw domowych. W górskich departamentach Sabaudia, Górna Sabaudia i Isere gałęzie pod ciężarem śniegu przewracały się na linie energetyczne uszkadzając je.
Fatalne warunki panują też na drogach. Setki samochodów bez opon zimowych i łańcuchów utknęły w górskich rejonach, gdzie zanotowano półmetrowe zaspy śnieżne.
12-letni Brytyjczyk, który wybrał się na przejażdżkę rowerową, zaginął przy silnym wietrze na wyspie Porquerolles. Znaleziono jedynie jego rower. Nie jest znany też los 26-letniego Francuza, który pływał w sobotę w morzu na desce surfingowej.
W niedzielę rano stateczek znajdujący się w porcie w Marsylii bez pasażerów na pokładzie, zerwał się z cum i uderzył mocno o nabrzeże. Część jednostki została uszkodzona.