Trzydzieści osób zatruło się oparami siarkowodoru z chlorem w szpitalu rehabilitacyjnym w Białogardzie w Zachodniopomorskiem. Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Poszkodowani to pacjenci.
Pacjenci z objawami zatrucia trafili do innych szpitali. Ich życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska, do zatrucia doszło z powodu błędu firmy czyszczącej basen. Jej pracownicy przez pomyłkę wlali do wody niewłaściwy odczynnik.
Na miejscu pracują strażacy, którzy neutralizują szkodliwą substancję. Szpital jest wietrzony. Póki co nie podjęto decyzji o ewakuacji szpitala.