Prezydent Kolumbii Ivan Duque wysłał w sobotę 7 tysięcy żołnierzy do miasta Cali w celu wsparcia policji i żandarmerii. Trwają tam od miesiąca masowe protesty antyrządowe.
Protesty nie ustają mimo iż rząd wycofał się z drastycznej podwyżki podatków będącej ich pierwotną przyczyną. Burmistrz Cali mówi o przemocy w mieście, że „to prawdziwe piekło”.