Narodowe Centrum Sportu poinformowało, że w poniedziałek prezes zarządu Rafał Kapler złożył wniosek do minister sportu i turystyki Joanny Muchy o odwołanie go ze stanowiska. Minister zapowiedziała, że przyjmie dymisję. Pracami NCS ma pokierować Robert Wojtaś, dotychczasowy wiceprezes zarządu NCS i dyrektor pionu zarządzania projektem.
Narodowe Centrum Sportu powstało w 2006 roku, by nadzorować budowę Stadionu Narodowego w Warszawie. Pierwszym terminem otwarcia miał być czerwiec 2011 roku, później rząd i NCS deklarowały, że obiekt będzie gotowy na wrześniowy mecz Polski z Niemcami. Spotkanie się nie odbyło i do tej pory nie rozegrano na nim żadnego pojedynku. Ostatnią „ofiarą” Stadionu Narodowego zostali piłkarze Wisły Kraków i Legii Warszawa, którzy 11 lutego mieli zmierzyć się w Superpucharze. 29 lutego na tym obiekcie mają zagrać Polska i Portugalia.
– Po ponad 3 latach pracy w NCS, po wybudowaniu Stadionu Narodowego, chciałbym serdecznie podziękować i pogratulować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego wyjątkowego obiektu. Chociaż mój udział w tym przedsięwzięciu dobiegł końca, jako menedżer jestem przekonany, że ten wspaniały obiekt ma potencjał, aby w przyszłości stanowić nie tylko centrum rozrywki i kultury jakiego brakowało w Warszawie, ale także – aby być samodzielnym, dochodowym przedsięwzięciem. Mimo wielu trudnych decyzji, które przyszło mi podejmować w trakcie projektu, uważam, że cele biznesowe i racjonalne podejście do zarządzania wzięły górę nad emocjami i sporami politycznymi – powiedział Rafał Kapler.
– Stadion Narodowy w Warszawie został wybudowany w rekordowym czasie – 32 miesięcy i o ok. 300 milionów złotych taniej niż przewidywał kosztorys z 2009 roku. W jego budowę zaangażowanych było ok. 12 tysięcy pracowników, ok. 30 tysięcy osób w kraju i łącznie ponad 1000 firm. Budowę ze strony Narodowego Centrum Sportu nadzorowało ok. 30 osób. Dzisiaj Stadion Narodowy w Warszawie posiada wszelkie niezbędne, ustalone przepisami, zgody i pozwolenia, aby prowadzić działalność.
– Chciałbym złożyć serdeczne podziękowania wszystkim zaangażowanym w powstanie tej największej inwestycji sportowej w Polsce, wszystkim którzy nie zważając na porę roku, pogodę, często poświęcając prywatny czas przyczynili się do tego sukcesu – dodał Rafał Kapler.