Węgry, w odróżnieniu od USA, są przeciwne wojnie. Przyjaźń amerykańsko-węgierska musi znosić tę różnicę zdań – powiedział w piątek rano na antenie Radia Kossuth premier Węgier Viktor Orban. Dodał, że rząd w Budapeszcie będzie przestrzegał amerykańskich sankcji nałożonych na Międzynarodowy Bank Inwestycyjny (IIB).
Orban po raz pierwszy zabrał głos w sprawie nałożenia w środę przez władze USA sankcji na Międzynarodowy Bank Inwestycyjny z siedzibą w Budapeszcie, często nazywany „bankiem szpiegów”. „Byliśmy przeciwni sankcjom, ale przyjmujemy je do wiadomości i będziemy ich przestrzegać” – stwierdził premier. Dodał jednak, że w zasadzie nie są to sankcje wobec Węgier, bo na liście sankcyjnej znajduje się tylko jeden węgierski obywatel – Imre Laszloczki, wiceprezes IIB.