Pożar składowiska odpadów w Markach. Jarosław Kłak z wołomińskiej straży pożarnej powiedział, że nikt nie ucierpiał.
Pali się spora hala składowiska – przede wszystkim wyposażenie, wózki widłowe i elementy gumowe. Na miejscu jest 15 jednostek straży pożarnej.
Według strażaków nikomu z okolicznych mieszkańców nic nie grozi. Dym z pożaru unosi się w górę, nie zakłócając ruchu. Strażacy przewidują szybkie opanowanie ognia. Dogaszanie może potrwać do wieczora.