Wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 4,6 proc., a nie 4,2 proc., jak szacowano wcześniej – prognozują ekonomiści PKO BP. Ich zdaniem wzrost będzie oparty na popycie krajowym – zarówno inwestycjach, jak i konsumpcji prywatnej.
Zdaniem ekonomistów inflacja CPI ma jeszcze przestrzeń do wzrostu w najbliższych miesiącach. Jak prognozują, na przełomie lata i jesieni efekty wysokiej bazy obniżą dynamikę cen, ale pod koniec roku inflacja CPI powróci do wzrostu nawet powyżej 2,5 proc.