Kolejna tragedia na Morzu Śródziemnym. Na wodach maltańskich, podczas próby dotarcia do Włoch, wywrócił się statek przewożący imigrantów. Według informacji mediów na pokładzie było około 250 osób.
Na miejscu są włoskie okręty oraz śmigłowce, z których zrzucono tonącym koła ratunkowe i pontony. W akcji ratunkowej uczestniczą także jednostki maltańskie. Według najnowszych informacji, w katastrofie zginęło co najmniej 12 osób. 120 rozbitków udało się uratować. Zostali wzięci między innymi na pokład okrętu włoskiej marynarki wojennej.
Ekipy ratunkowe mówią, że w wodzie widać ciała. Rzecznik włoskiej marynarki podawał wcześniej, że w morzu znalazło się ok. 200 osób. Do katastrofy doszło na wodach maltańskich, 60 mil morskich od wybrzeży Włoch. Statek przewrócił się na otwartym morzu przy granicy z wodami terytorialnymi Libii.
Pomoc wezwali sami imigranci, którzy mieli telefon satelitarny – poinformowano. Ich narodowość nie jest znana.