W piątek przed warszawskim sądem okręgowym ma ruszyć proces apelacyjny Bartłomieja Misiewicza, który został skazany za nielegalne reklamowanie na Twitterze wódki „Misiewiczówka”. Były rzecznik MON złożył w tej sprawie apelację i liczy na uniewinnienie.
Wyrok Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w tej sprawie zapadł w połowie lipca. Sąd ten zgodził się częściowo z oskarżeniem i skazał Misiewicza na karę 20 tys. zł grzywny za niezgodne z prawem reklamowanie wódki w postach zamieszczanych na Twitterze.