Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska nie jest i nie była funkcjonariuszem, ani tajnym współpracownikiem Agencji Wywiadu, ani innych służb specjalnych – oświadczył minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.
„Gazeta Wyborcza” napisała w piątek, że prezes TK Julia Przyłębska oraz wiceprezes TK Mariusz Muszyński są „prowadzeni przez służby i zostali ulokowani w TK, by podporządkować go interesom władzy”. Według gazety, Trybunałem Konstytucyjnym „kierują były oficer służb i jego współpracownica”.