Fidel Castro, 89-letni ojciec rewolucji kubańskiej, po raz pierwszy od dziewięciu miesięcy pojawił się publicznie. W czwartek w szkole w stolicy kraju Hawanie wychwalał kubański system oświaty.
Na zdjęciach wyemitowanych przez publiczną telewizję widać, jak były kubański przywódca rozmawia z uczniami i nauczycielami szkoły podstawowej imienia Vilmy Espin, jego zmarłej w 2007 roku bratowej i bohaterki rewolucji. Castro udał się tam w dniu, w którym Espin obchodziłaby 86. urodziny.