3 marca, o godzinie 20.57, niedaleko miejscowości Szczekociny k. Zawiercia doszło do czołowego zderzenia pociągów. Składy relacji Przemyśl-Warszawa i Warszawa Wschodnia-Kraków zderzyły się na jednym torze – jechały w przeciwnych kierunkach. Ten drugi jechał nie swoim torem. 16 osób zginęło, a 58 zostało rannych. Na miejscu tragedii w nocy zjawił się premier wraz z ministrami transportu i spraw wewnętrznych. Nad ranem w niedzielę pojechał tam też prezydent. Trwa ustalanie przyczyn katastrofy.