Prasówki ze sportu na WOS

Hiszpania mistrzem Europy 2012!

Hiszpania mistrzem Europy 2012! W niedzielnym finałowym spotkaniu obrońcy tytułu pokonali Włochy 4:0.

W niedzielę trener Vicente Del Bosque po raz kolejny podczas turnieju zdecydował się na jedenastkę, w której zabrakło nominalnego napastnika. Włosi, zgodnie ze swoją tradycją, wystawili dwóch takich zawodników – bohatera półfinału z Niemcami Mario Balotellego oraz Antonio Cassano, który jeszcze pół roku miał poważne problemy z sercem.

W Euro 2012 obie drużyny spotkały się po raz drugi. 10 czerwca w Gdańsku w meczu grupy C padł remis 1:1.

Wówczas oba gole zostały zdobyte po przerwie. Tym razem już po pierwszej połowie obrońcy trofeum prowadzili 2:0. Podopieczni Del Bosque od początku spotkania ruszyli do ataku, a ponad 10 tysięcy kibiców hiszpańskich na trybunach Stadionu Olimpijskiego nie musiało czekać długo na efekty.

W 10. minucie po kombinacyjnej akcji Cesca Fabregasa i Xaviego ten drugi strzelił mocno tuż zza pola karnego (minimalnie nad poprzeczką). Cztery minuty później Gianluigi Buffon musiał wyciągać już piłkę z siatki. Po rajdzie i dośrodkowaniu Fabregasa do piłki wyskoczył jeden z najniższych na boisku David Silva, który uderzeniem głową posłał piłkę pod poprzeczkę.

Od tego momentu Włosi próbowali przejąć inicjatywę na boisku, ale to Hiszpanie wciąż sprawiali lepsze wrażenie. Podopieczni Cesare Prandellego szukali swojej szansy w strzałach z dystansu, jednak trafiali wprost w Ikera Casillasa – np. Cassano.

Hiszpanie nie mieli takich problemów ze skutecznością. W 41. minucie Xavi podał do rozpędzonego Jordiego Alby, a lewy obrońca Valencii (wkrótce przejdzie za 14 mln euro do Barcelony) w sytuacji sam na sam bez problemów pokonał Buffona.

Po przerwie na boisku pojawił się Antonio Di Natale (w miejsce Cassano), który w meczu grupowym strzelił Hiszpanom gola. Tym razem miał szansę już chwilę po wejściu na murawę, ale w znakomitej sytuacji trafił w Casillasa.

Do końca spotkania Włosi nie stworzyli już dogodnych sytuacji. Na dodatek od 59. minuty musieli grać w dziesiątkę, gdy kontuzji doznał Thiago Motta, wprowadzony na boisko… dwie minuty wcześniej. Osłabiona Italia oddała zupełnie inicjatywę przeciwnikowi, który spokojnie kontrolował sytuację na boisku.

W końcówce spotkania padły kolejne gole dla Hiszpanów. W 84. minucie wynik na 3:0 podwyższył rezerwowy Fernando Torres, zdobywając swoją trzecią bramkę w turnieju. Krótko potem ten sam zawodnik asystował przy trafieniu innego z rezerwowych, Juana Maty (obaj grają w Chelsea Londyn).

W całej imprezie Hiszpanie stracili tylko jedną bramkę, a Casillas pozostał niepokonany przez 509 minut, co jest rekordem mistrzostw Starego Kontynentu. W niedzielę po raz pierwszy w historii pokonali Włochów w regulaminowym czasie na dużym turnieju. Zostali również pierwszą drużyną, która zdobyła cztery bramki w finale Euro.

Reprezentanci Italii przegrali pierwszy z 16 dotychczasowych meczów o stawkę pod wodzą trenera Cesare Prandellego (pracuje od 2010 roku).

Kwadrans po finałowym meczu Włosi odebrali z rąk prezydenta UEFA Michela Platiniego srebrne medale. Niedługo potem w loży honorowej nagrodzono triumfatorów – jako pierwszy mistrzowski puchar wzniósł i ucałował Iker Casillas. Ceremonię uświetnił efektowny pokaz fajerwerków i sztucznych ogni.

Finałowy mecz poprzedziła trwająca 12 minut ceremonia zamknięcia Euro 2012. Wzięło w niej udział 600 tancerzy. Oficjalną piosenkę turnieju „Endless Summer” zaśpiewała Oceana.

Na trybunach Stadionu Olimpijskiego w Kijowie zasiedli prezydenci Ukrainy, Polski, Włoch, Gruzji i Białorusi: Wiktor Janukowycz, Bronisław Komorowski, Giorgio Napolitano, Micheil Saakaszwili oraz Alaksandr Łukaszenka.

Hiszpania

Hiszpania

Włochy

Włochy

  • 14
  • 9
  • 3
  • 3
  • 17
  • 1
  • 0
  • 52%
  • 11
  • 6
  • 3
  • 3
  • 10
  • 1
  • 0
  • 48%
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty rożne
  • spalone
  • faule
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  • posiadanie piłki