Eksperci natrafili na ślady mogące wskazywać, że za niedawnym potężnym cyberatakiem typu ransomware stoi Korea Północna – podały we wtorek agencje AP i Reuters. Są to jednak, przynajmniej na razie, tylko poszlaki.
Simon Choi, dyrektor południowokoreańskiej firmy Hauri Inc., dostarczającej oprogramowanie antywirusowe, powiedział, że metodologia tego cyberataku, którego ofiarą padły setki tysięcy komputerów na całym świecie, jest podobna do poprzednich cyberataków, o które oskarżano Koreę Płn.