Mały samolot z trzema osobami na pokładzie awaryjnie wylądował na trasie szybkiego ruchu w Nowym Jorku. Jak poinformowały lokalne władze, pilot i dwie pasażerki nie odnieśli poważnych obrażeń. Nie doszło także do kolizji z samochodami.
Maszyna typu Piper PA-28 szczęśliwie wylądowała na zatłoczonej Major Deegan Expressway w nowojorskiej dzielnicy Bronx. Jak podkreślają amerykańskie media to cud, że nie doszło do kolizji z samochodami. Pilotowi udało się bezpiecznie posadzić samolot na środku drogi. Zarówno jemu, jak i dwóm kobietom, które były na pokładzie, nic poważnego się nie stało. Nie ucierpiała także maszyna.