W ataku rakietowym Huti na meczet i szkołę religijną w jemeńskim mieście Marib zginęło lub zostało rannych 29 cywilów, w tym kobiety i dzieci – napisał na Twitterze Muammar Al-Iryani, minister informacji Jemenu. W ostatnich tygodniach nasiliły się walki wokół tego miasta, ostatniego rządowego bastionu w północnym Jemenie, które rebelianci próbują zdobyć.
W minionym tygodniu jeden z przywódców Huti, Mohammed Nasser al-Atifi, twierdził, że miasto było „prawie otoczone” przez rebeliantów i że jego zdobycie jest „tylko kwestią czasu”. Nie było natychmiastowego roszczenia odpowiedzialności przez wspieranych przez Iran Huti.