Jesteśmy przygotowani na najgorszy rozwój sytuacji, także do ewentualnej inwazji wojskowej Rosji, ale staramy się uspokoić społeczeństwo, że nie trzeba panikować; oczekujemy, że dopóki są otwarte kanały dyplomatyczne do inwazji nie dojdzie – mówił w środę ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.
Zapytany został też, czy Ukraina jest przygotowana do kryzysu energetycznego, w tym do tego, że może przestać płynąć gaz na Ukrainę. „Walczymy o to, żeby do tego nie doszło, ale prowadzimy też rozmowy, żeby dywersyfikować przepływy źródeł energii do Ukrainy” – odpowiedział.