30-letni mężczyzna przyznał przed sądem, że w dzień po brutalnym zamordowaniu przez domniemanych islamistów żołnierza Lee Rigby’ego w londyńskiej dzielnicy Woolwich groził śmiercią wnukowi Elżbiety II, księciu Harry’emu, trzeciemu w sukcesji do tronu.
Rzecznik Scotland Yardu potwierdził, że 30-latek przyznał się do winy przed sądem magistrackim w Uxbridge, przebywa w areszcie i oczekuje na wyrok. Za grożenie śmiercią grozi kara do 10 lat więzienia. Wcześniej policja nie informowała o tej sprawie.
Według doniesień mediów pochodzący z Irlandii Północnej Mark Townley, który zmienił nazwisko na Ashraf Islam, najprawdopodobniej został muzułmaninem w czasie odbywania kary pozbawienia wolności w 2011 roku. Aresztowano go 23 maja, w dzień po zabójstwie żołnierza w Woolwich, a po dochodzeniu przeprowadzonym przez antyterrorystyczną komórkę policji postawiono mu zarzut grożenia śmiercią księciu Harry’emu.