Dziś ma stać się jasne, na jaką pomoc ze strony Europy może liczyć Ukraina. Komisja Europejska przedstawi pakiet wsparcia dla tego kraju. Bruksela chce w tej sposób pokazać, że oprócz działań dyplomatycznych, jest w stanie także finansowo „osłaniać” nowe władze w Kijowie. – Ukraina musi zapłacić rachunki Gazpromowi – podkreśla komisarz ds. energii Guenther Oettinger.
O unijnej pomocy dla Ukrainy mówi się już od jakiegoś czasu. Do dziś jednak nie znamy konkretnych liczb, jakie się za nią kryją.
– Przewodniczący Barroso i Komisja przygotowują różne możliwości pomocy, oczekujemy, że kolegium komisarzy przyjmie w środę taki pakiet – powiedziała rzeczniczka Komisji Pia Ahrenkilde Hansen.
Zdaniem komisarza do spraw budżetu Janusza Lewandowskiego chodzi głównie o wsparcie natychmiastowe w ramach pożyczek z europejskiego budżetu. Komisarz już tydzień temu informował, że taka pomoc mogłaby wynieść ponad miliard euro.
– Podtrzymuję, że w takich granicach ten pomost powinien być. On jest niewystarczający według wyliczeń samej Ukrainy, która mówi o potrzebnych 4-ech miliardach – podkreślił Janusz Lewandowski.
– Ważnym elementem unijnego pakietu ma być pomoc w spłacie długu gazowego – powiedział z kolei komisarz ds. energii Guenther Oettinger. – Ukraina musi zapłacić rachunki Gazpromowi, to część naszych kalkulacji – dodał.
Komisja podkreśla jednocześnie unijne pożyczki nie mogą być jedynym źródłem pomocy dla Ukrainy.